18 maja 2009

Błąkający Elf...

Ostatnio bywam w SL na łące w Polish Community. Ładnie tam... Jesiennie... Tak jakoś w sam raz dla Elfa. Szkoda tylko, że w domku nie ma żadnego stolika i krzesełek, albo łóżka dla zmęczonych wędrowników. Kręciłam się tam w nadziei, że może gdzieś jest Mentor Max, ale niestety nie było widać nigdzie jego czarnej czupryny ani żółtej kropki na minimapie.



Wtedy nagle otworzyła się grupa gratki z jakimś czatem. O, Oskarek, znasz miejsce, gdzie elf by się powłóczył? Tak, mój domek. Oskar Frimon pokazał mi swoje laboratorium. Akurat miał klienta. Dziwna poza jak na negocjacje cenowe ziemi, ale cóż :D Podziwiałam ocean i teksturę trawnika. Bardzo ładnie tam Oskarek ma.



Potem Oskar zaprosił mnie i tajemniczego gościa w koszulce Simpsonów do swojego domku. Domek umieszkony w niebie. Wygląda bajecznie jak dla mnie. Bajeranckie okna zamykają się otwierają, odsłaniają... Chciałabym taki domek mieć :)



Eve Amoufhaz: Czym sie zajmujesz w SL Oskar?
Eve Amoufhaz: ;P
Oskar Frimon: wynajmuje boty
Oskar Frimon: : d
Eve Amoufhaz: I tyle?
Oskar Fomon: ta : d

Świry :) A Desio i MaxJames się widzieli w weekend w RL i są zdrajcami bo nie poczekali na nas ;P He, mam nadzieję, że opowiedzą jak im minęło... Bo widziałam tylko opisy... Ciekawe ^^

4 komentarze:

Oskar pisze...

hmm XD

Desio pisze...

mów mi Judasz :)

Queeness pisze...

Nie łączmy spraw RL i SL, bo to szkodzi... A poza tym sama mi pisałaś, że w ten weekend nie masz pieniędzy... I pierwszy raz kogoś zdradziłem... miodzio.

Little Elf in WonderLand pisze...

Hahaha :D Swiry kochane :)

Prześlij komentarz

 

Little Elf in WonderLand :) © 2008 . Distributed by Blogger Templates. Design By: SkinCorner