Co prawda recenzję jakiś czas temu zamieściłam, ale od tamtego czasu zmieniło się bardzo wiele. Na lepsze oczywiście! Ale zacznijmy od początku...
Pierwszą wielką rewolucją, od kiedy gram, było wprowadzenie Magicznego Drzewa. Czyli doszła kolejna łąka do sadzenia upraw i drzew, stawiania zagród. Odblokowywało się te tereny za pomocą run na Magicznym Drzewie aktywowanym poprzez odpowiednią ilość gwiazdek (do zdobycia w trakcie eventów i wykonywania misji w spółdzielni).
Ja poszłam oczywiście najpierw drogą odblokowującą mi tereny. Wspomnieć muszę, że przy wprowadzeniu tego drzewa pojawiła się ten nowa mapka. Już nie przechodzi się za pomocą strzałek z napisem "Ogród ozdobny". I dobrze, bo to było nieco kłopotliwe i ogłupiało w pewnym momencie. Bo szukałam po prawej na dzikiej łące owego skrótu. ;)
Drugą rewolucją było zniesienie Palmogroszy i mil. Szybko więc wykorzystywałam mile, zdobywane co level, aby na Bahamaramę dolecieć nim stanie się ona dostępna poprzez runę na drzewie. Zlikwidowanie palmogroszy ułatwiło zakupy i teraz wszędzie płaci się jedną walutą. A mile zostały na to, żeby podsypywać nimi uprawy co daje np. 2 plony więcej plus 50% PD więcej.
Trzecią rewolucją, jaka zawitała do Farmeramy wczoraj jest miasto rzemieślnicze. Trudno było mi się zdecydować co wybrać... Gdy wybrałam przetwórnię dżemów, okazało się, że żeby wybudować budynek trzeba zrobić pięć misji w spółdzielni. Dość proste to było, bo tyczyło się owoców z drzew. Zaraz jednak okazało się, że mogę mieć drugą umiejętność! Za jedynego smsa... ;p Jednak na bycie piekarzem przyjdzie mi poczekać. Chcą 30 jajek, a na targu pustki, a w stodole raptem 6.
Produkty można zjadać, dodawać do poziomu budynku, albo wysyłać w prezencie, albo sprzedawać na targu. Ja postanowiłam dodawać do rozbudowy, bo to da więcej przepisów. Dzisiaj wyjątkowo zjadłam i... Okazuje się, że za zjedzenie są bonusy. Piec można za pomocą cukru i soli, które podobnie jak narzędzia, wypadają podczas zbiorów. Oczywiście jest opcja florenowa, ale jako cierpliwy farmer nie zamierzam z niej korzystać. ;)
Tak więc, jak widzicie gra się rozwija, nie stoi w miejscu. Rozwija się dość szybko i nie ma czasu się nudzić. Zapraszam dlatego też ponownie. Jakby ktoś się namyślił, niech wyśle wiadomość dodrevnikocurek, a zwolnię miejsce na liście sąsiadów i chętnie pogram i powymieniam się prezentami z kimś, kogo znam... ;)
03 sierpnia 2011
22 lipca 2011
Forsken World - tako rzecze Elf.
Grę znalazłam dzięki temu, że w Shayi ktoś wspomniał mi, że Perfect World jest bardziej otwartym światem. Weszłyśmy, szukałyśmy... Znalazłyśmy Forsaken World. Niby lepsza wersja Perfect World.
Jak się oglądało zdjęcia... Piękne cudne. Wybór ras i klas ogromny... Wydawałoby się po prostu coś niemożliwie fajnego.
Założyłam postać, z bólem serca priest elf. Bowiem druidów nie mieli. Gra... Grafika ładna, efekty cud dla oczu. Ułatwione sterowanie, że wystarczy kliknąć w imię postaci z questa i już moja postać sama tam biegnie.
Co level to nowsza zbroja... O ile można nazwać zbroją sukienkę kapłana... ;) Silniejsze skille, punkty talentu od dwudziestego levela... Drzewka podobnie jak w WoW'ie. Lecz martwiło mnie jedno. Plecak.
Okazuje się, że niestety w darmowych grach trzeba nieźle bulić. Plecak mamy za 220 Liści, a to oznacza, że trzeba kupić od cholery Zen. Bowiem jest przelicznik. 100 Zen to 40 Liści.
Co mnie bardzo rozczarowało... Podobnie nowość, której nie spotkałam w innych grach rpg mmo etc. Śluby. Są piękne, ale cholernie drogie. Każdy z partnerów musi mieć 1200 Liści. I dodatkowo 800 na obrączkę.
I kolejna nowość. Postać ma się na jednym serwerze, ale można sobie dowolnie przeskakiwać między 10ma kanałami i nie kasuje nam questów. Tak, więc jak laguje nam na jednym albo przeszkadza tłum przeskakujemy na inny i jesteśmy w tym samym miejscu.
Oraz wygląd fashion... Można, niestety za liście, kupić sobie strój do chodzenia, który chowa zbroję. To jest dobra opcja jak np. jest się Warrior'em i ma się blachę od stóp do głów. Ale jak się skompletuje taki zestaw... Kwota zabija, przynajmniej mnie.
I cóż... Gra piękna, ale polecam tym, co mają dużo nadmiaru gotówki na takie zabawy. Bo tak to plecaczek malutki, co rusz trzeba coś wywalać, a na sprzedawanie trzeba by co chwilę biegać...
Bo poza tym małym "szczegółem" gra się bardzo fajnie i miło. I dla oka i dla duszy... Lecz mnie na to nie stać. Bo przykładowo 1000 Zen kosztuje około 10 euro, a mamy z tego 400 liści. Spójrzcie teraz na kwoty ślubu i stroi... I macie odpowiedź dlaczego rezygnuję.
A szkoda, że twórcy nie pomyśleli o innych rozwiązaniach... Bo zapewne mieli by graczy więcej. Bo owszem jest opcja płatności smsem, przelewem, wszystkim, ale ten przelicznik jest zabójczy. Sprawiedliwie by było 1 do 1. 1000 Zen = 1000 liści. Acha, najmniej ile możecie zamówić to właśnie 1000 Zen.
I jeszcze jedna kwestia zauważona po powrocie do typowych gier, a dokładniej World of WarCraft. Forsaken World czyni gracza niepełnosprawnym erpegowo. Przede wszystkim dlatego, że oferuje ułatwienie wspomnianego już kliknięcia w nazwę w opisie questa i automatyczny bieg na miejsce.
A my w tym czasie, wiadomo, możemy sobie kawę zrobić... "O jeszcze 1000 metrów, zdążę na siusiu". W ogóle gracz nie myśli. Tak, przynajmniej ja zauważam. Nie muszę się główkować o co chodzi, gdzie tego kolesia/skrzyni/potwora poszukać. Bo gra robi to za mnie.
Na koniec przykry dość wniosek... Najpierw zaistniał WoW, potem Shayia, a po nich obu Forsaken World. I nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest to miks tych dwóch pierwszych. Wystarczy spojrzeć na wygląd bogiń w Shayi. I fakt identycznych rzeczy typu dungeony w Wowie.
Czy to można nazwać prawdziwym rpg online? Oceńcie sami...
Jak się oglądało zdjęcia... Piękne cudne. Wybór ras i klas ogromny... Wydawałoby się po prostu coś niemożliwie fajnego.
Założyłam postać, z bólem serca priest elf. Bowiem druidów nie mieli. Gra... Grafika ładna, efekty cud dla oczu. Ułatwione sterowanie, że wystarczy kliknąć w imię postaci z questa i już moja postać sama tam biegnie.
Co level to nowsza zbroja... O ile można nazwać zbroją sukienkę kapłana... ;) Silniejsze skille, punkty talentu od dwudziestego levela... Drzewka podobnie jak w WoW'ie. Lecz martwiło mnie jedno. Plecak.
Okazuje się, że niestety w darmowych grach trzeba nieźle bulić. Plecak mamy za 220 Liści, a to oznacza, że trzeba kupić od cholery Zen. Bowiem jest przelicznik. 100 Zen to 40 Liści.
Co mnie bardzo rozczarowało... Podobnie nowość, której nie spotkałam w innych grach rpg mmo etc. Śluby. Są piękne, ale cholernie drogie. Każdy z partnerów musi mieć 1200 Liści. I dodatkowo 800 na obrączkę.
I kolejna nowość. Postać ma się na jednym serwerze, ale można sobie dowolnie przeskakiwać między 10ma kanałami i nie kasuje nam questów. Tak, więc jak laguje nam na jednym albo przeszkadza tłum przeskakujemy na inny i jesteśmy w tym samym miejscu.
Oraz wygląd fashion... Można, niestety za liście, kupić sobie strój do chodzenia, który chowa zbroję. To jest dobra opcja jak np. jest się Warrior'em i ma się blachę od stóp do głów. Ale jak się skompletuje taki zestaw... Kwota zabija, przynajmniej mnie.
I cóż... Gra piękna, ale polecam tym, co mają dużo nadmiaru gotówki na takie zabawy. Bo tak to plecaczek malutki, co rusz trzeba coś wywalać, a na sprzedawanie trzeba by co chwilę biegać...
Bo poza tym małym "szczegółem" gra się bardzo fajnie i miło. I dla oka i dla duszy... Lecz mnie na to nie stać. Bo przykładowo 1000 Zen kosztuje około 10 euro, a mamy z tego 400 liści. Spójrzcie teraz na kwoty ślubu i stroi... I macie odpowiedź dlaczego rezygnuję.
A szkoda, że twórcy nie pomyśleli o innych rozwiązaniach... Bo zapewne mieli by graczy więcej. Bo owszem jest opcja płatności smsem, przelewem, wszystkim, ale ten przelicznik jest zabójczy. Sprawiedliwie by było 1 do 1. 1000 Zen = 1000 liści. Acha, najmniej ile możecie zamówić to właśnie 1000 Zen.
I jeszcze jedna kwestia zauważona po powrocie do typowych gier, a dokładniej World of WarCraft. Forsaken World czyni gracza niepełnosprawnym erpegowo. Przede wszystkim dlatego, że oferuje ułatwienie wspomnianego już kliknięcia w nazwę w opisie questa i automatyczny bieg na miejsce.
A my w tym czasie, wiadomo, możemy sobie kawę zrobić... "O jeszcze 1000 metrów, zdążę na siusiu". W ogóle gracz nie myśli. Tak, przynajmniej ja zauważam. Nie muszę się główkować o co chodzi, gdzie tego kolesia/skrzyni/potwora poszukać. Bo gra robi to za mnie.
Na koniec przykry dość wniosek... Najpierw zaistniał WoW, potem Shayia, a po nich obu Forsaken World. I nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest to miks tych dwóch pierwszych. Wystarczy spojrzeć na wygląd bogiń w Shayi. I fakt identycznych rzeczy typu dungeony w Wowie.
Czy to można nazwać prawdziwym rpg online? Oceńcie sami...
03 lipca 2011
Nju blogspot!
Zapraszam serdecznie na naszego wspólnego otwartego bloga:
Miłej lektury :)
Etykiety:
inne
21 czerwca 2011
Wszystkim wysłałam zaproszenia... A ze dwadzieścia w sumie? xD
No, więc hodować można już nie tylko owce w różnych kolorkach ale króliki i od dzisiaj kury.
Wchodzi Unia Sianogroszowa, czyli na Bahamaramie nie będzie już Palmogroszy tylko wspólna waluta.
Zniesione zostaną nasionka na Bahameramie... Właśnie - w końcu tam doleciałam za te chrzanione mile! :D
Ale za to w sklepie gdzie jest kupno nasion w Mieście weszło ograniczenie do 100 nasion dziennie... Czyli wspieramy sprzedających? ;)
Pojawiły się nowe zwierzątka zagrodowe, czyli pawie...
Nowa mapka bardziej czytelna...
Co tam jeszcze... Nie nadążam za twórcami, no... :D
Gra się bardzo fajnie. Zaproszenia powysyłałam wszystkim! Ale coś nikt nie chce dołączyć... A gra taka fajna... :(
Wchodzi Unia Sianogroszowa, czyli na Bahamaramie nie będzie już Palmogroszy tylko wspólna waluta.
Zniesione zostaną nasionka na Bahameramie... Właśnie - w końcu tam doleciałam za te chrzanione mile! :D
Ale za to w sklepie gdzie jest kupno nasion w Mieście weszło ograniczenie do 100 nasion dziennie... Czyli wspieramy sprzedających? ;)
Pojawiły się nowe zwierzątka zagrodowe, czyli pawie...
Nowa mapka bardziej czytelna...
Co tam jeszcze... Nie nadążam za twórcami, no... :D
Gra się bardzo fajnie. Zaproszenia powysyłałam wszystkim! Ale coś nikt nie chce dołączyć... A gra taka fajna... :(
Nowe pakiety może Was by skusiły? ;>
19 czerwca 2011
Polecamy polecamy... :D
Polecamy zakup najnowszego Komputer Świat Gry Extra 1/2011 PAKIET 19,99.
a w nim trzy pełne wersje:
Splinter Cell Conviction
Prince of Persia The Two Thrones
Drakensang The Dark Eye
Później może napiszę coś więcej... na razie testuję :)
a w nim trzy pełne wersje:
Splinter Cell Conviction
Prince of Persia The Two Thrones
Drakensang The Dark Eye
Później może napiszę coś więcej... na razie testuję :)
Etykiety:
inne gry
07 czerwca 2011
Moja rybko kochana! Suzanko Magic!
Suzie, Syrenko, poszukujemy Twojego e-maila!
Odezwij się do nas :)
Odezwij się do nas :)
06 czerwca 2011
20 maja 2011
Cały czas coś się dzieje...
Akcja tajemniczych sadzonek... Tylko przez weekend. A wyrosnąć może wszystko... Ulepszenie xl, xxl albo miłorzęb albo magnolia... Albo drzewko tęczowe... Albo gwiezdny krzaczek!!!
A po cóż nam gwiazdki? Ano po to, żeby odblokowywać (kolejna nowość) runy na magicznym Drzewie Mądrości. Runy dają prześwietne bajery, ale zbyt wiele tego, by o tym pisać... ;)
A po cóż nam gwiazdki? Ano po to, żeby odblokowywać (kolejna nowość) runy na magicznym Drzewie Mądrości. Runy dają prześwietne bajery, ale zbyt wiele tego, by o tym pisać... ;)
Do drzewka bonusikiem jest łąka, którą można runami odblokować... Co oznacza więcej miejsca na sadzenie, hodowanie i krzyżowanie owieczek/króliczków. :)
Sadzonki od 1 lvl, drzewna łąka od 14... Ja już mam 52 i się doczekać 53 nie mogę... ;)
Tradycyjnie... Zapraszam do gry. :)
26 kwietnia 2011
Nic genialniejszego znaleźć nie mogę... :)
Farmerama jest coraz bardziej zaskakująca... Chociażby w promocjach na super paszę. Fotografię możecie zobaczyć po lewej. Ja korzystam zawsze tylko i wyłącznie z tej promocji. Czyli tej ostatniej, bo faktycznie warto. Ale, że się smsy wysyła i zostają floreny na jeszcze jeden pakiet to zazwyczaj jest zestaw 3 plus 1.
No tak bez przesady z tym zazwyczaj, bo to dopiero drugi raz takie cuś. Ostatnie takie coś było pod koniec lutego chyba... W każdym razie.
Eventy też są genialne. Wielkanocny mnie rozwalił. Kody bonusowe sprawiły, że mogłąm na swojej farmie zrobić coś na kształt reklamy "Miłość nie wyklucza" tudzież hasła Miłość to miłość lub Miłość nie wybiera, Miłość nie zna płci... Etc.
Do rzeczy! Dzięki temu mam króliki w trzech parkach. Brązowe można uznać za parę dwóch mężczyzn, białe za parę dwóch kobiet, a brązowego i białego za parę hetero. Każda ma swoje pisanki i są szczęśliwi.
I tak powinno na świecie być.
Właściwie to ten post powinien być przed Świętami, ale nie zdążyłąm, więc mam nadzieję, że mieliście fajne Święta WielkaNocne. I mam nadzieję, że ktoś do Farmeramy dołączy i się odezwie do mnie w komentarzach tu, to miejsce w znajomych zrobię, by mógł mnie, czyli drevnikocurek zaprosić! :)
No tak bez przesady z tym zazwyczaj, bo to dopiero drugi raz takie cuś. Ostatnie takie coś było pod koniec lutego chyba... W każdym razie.
Eventy też są genialne. Wielkanocny mnie rozwalił. Kody bonusowe sprawiły, że mogłąm na swojej farmie zrobić coś na kształt reklamy "Miłość nie wyklucza" tudzież hasła Miłość to miłość lub Miłość nie wybiera, Miłość nie zna płci... Etc.
Do rzeczy! Dzięki temu mam króliki w trzech parkach. Brązowe można uznać za parę dwóch mężczyzn, białe za parę dwóch kobiet, a brązowego i białego za parę hetero. Każda ma swoje pisanki i są szczęśliwi.
I tak powinno na świecie być.
Właściwie to ten post powinien być przed Świętami, ale nie zdążyłąm, więc mam nadzieję, że mieliście fajne Święta WielkaNocne. I mam nadzieję, że ktoś do Farmeramy dołączy i się odezwie do mnie w komentarzach tu, to miejsce w znajomych zrobię, by mógł mnie, czyli drevnikocurek zaprosić! :)
Pozdrawiam! :)
19 kwietnia 2011
Wiedźmin Versus - zaproszenie ^^
Jestem w posiadaniu gry Wiedźmin wersja full wypas i mam kompa, który to obsługuje ^^ Co z tego skoro nie mam kiedy grać?
Bo to jest tak. Sama bym jeszcze sobie od czasu do czasu jakiegoś questa pyknęła ale mam elfa który sika za tą grą i mam totalny zakaz grania bez Elfa i tu jest zonk, bo albo ona karmi albo ja noszę i tak na zmianę ;p Chodzi oczywiście o naszą małą Przerazę ^^ hihihii
Więc jak to zastąpić, aby zaspokoić chęć grania bez grania?
Otóż jest sposób a jest nim Wiedźmin Versus. Kolejna zabawa przeglądarkowa, w której wcielamy się w Dzielną czarodziejkę Trias Merigold, Wiedźmina Geralta lub straszną przerazę. Gra graficznie jest oparta na oryginalnej grze ale oczywiście jest zrobiona w konwencji Bite Fight. Moim zdaniem jest jednak lepsza. Zdobywanie doświadczenia, fajne, zróżnicowane questy, wyprawy z przygodami, pojedynki z innymi Graczami, gildie i masa innych atrakcji sprawiają, że gra przyciąga i jest atrakcyjna każdego dnia.
Pozwala jednak siąść wydać polecenia i odejść do codziennych obowiązków. Można spokojnie mieć odpaloną do tego Farmeramę.
W ogóle po przejrzeniu wielu pozycji oferowanych przez Big Point wybrałyśmy też Farmę i Battlestar Galacticę.
Polecam koniecznie, przyłączcie się do nas i naszej gildii byśmy mogli wyszaleć się i skopać tyłki naszym przeciwnikom. A sposobów jest wiele, łącznie z oblężeniem Wyzimy lub atakiem na inne gildie.
Punkty doświadczenia rozdzielamy pomiędzy nasze ataki i specjalne zdolności, które potem, przed walką układamy w komosy i … walczymy. Kto ma lepsze umiejętności? Kto lepiej dobrał komosy? Nie ma jednej zasady czy taktyki. Trzeba kombinować.
Bo to jest tak. Sama bym jeszcze sobie od czasu do czasu jakiegoś questa pyknęła ale mam elfa który sika za tą grą i mam totalny zakaz grania bez Elfa i tu jest zonk, bo albo ona karmi albo ja noszę i tak na zmianę ;p Chodzi oczywiście o naszą małą Przerazę ^^ hihihii
Więc jak to zastąpić, aby zaspokoić chęć grania bez grania?
Otóż jest sposób a jest nim Wiedźmin Versus. Kolejna zabawa przeglądarkowa, w której wcielamy się w Dzielną czarodziejkę Trias Merigold, Wiedźmina Geralta lub straszną przerazę. Gra graficznie jest oparta na oryginalnej grze ale oczywiście jest zrobiona w konwencji Bite Fight. Moim zdaniem jest jednak lepsza. Zdobywanie doświadczenia, fajne, zróżnicowane questy, wyprawy z przygodami, pojedynki z innymi Graczami, gildie i masa innych atrakcji sprawiają, że gra przyciąga i jest atrakcyjna każdego dnia.
Pozwala jednak siąść wydać polecenia i odejść do codziennych obowiązków. Można spokojnie mieć odpaloną do tego Farmeramę.
W ogóle po przejrzeniu wielu pozycji oferowanych przez Big Point wybrałyśmy też Farmę i Battlestar Galacticę.
Polecam koniecznie, przyłączcie się do nas i naszej gildii byśmy mogli wyszaleć się i skopać tyłki naszym przeciwnikom. A sposobów jest wiele, łącznie z oblężeniem Wyzimy lub atakiem na inne gildie.
Punkty doświadczenia rozdzielamy pomiędzy nasze ataki i specjalne zdolności, które potem, przed walką układamy w komosy i … walczymy. Kto ma lepsze umiejętności? Kto lepiej dobrał komosy? Nie ma jednej zasady czy taktyki. Trzeba kombinować.
Kliknij obrazek, aby się zarejestrować :) |
Etykiety:
inne gry,
Motylek,
Wiedzmin Versus
Battlestar Galactica - zaproszenie :)
Serial powstał w 1979 na fali popularności Gwiezdnych Wojen G. Lucasa (1978). Niestety serial nie odniósł większych sukcesów i nie był kontynuowany aż do roku 1980 gdzie powstało kilka kolejnych odcinków (niestety znów bez sukcesów).
Kontynuacja i współczesna wersja powstała na przełomie 2003-2004 roku. Kiedy to telewizja Sci-Fi, wyemitował dwa odcinki pilotażowe o łącznej długości 3 godzin. Zaraz potem Telewizja NBC postanowiła zrobić kontynuację i powstał 13 odcinkowy 1 sezon.
Potem poszło jak z górki i powstały jeszcze 3 sezony + internetowe mini odcinki trwające od 2 do 5 minut (około 10 odcinków).
Ja zaczęłam oglądać współczesną wersję, ale nie wykluczam iż wrócę do części z ubiegłego 1000-lecia ^^
Serial mnie rozwala. Jest to jeden z tych, które ogląda się na zasadzie: - No dobra, jeszcze jeden, ale to już ostatni, bo się nie wyśpię. Po czym ogląda się jeszcze 2 odcinki ^^
Przyciąga przede wszystkim dobrą fabułą, efektami a’la GW i niesamowitymi zwrotami akcji. Do tego dochodzą niestandardowe i często zaskakujące decyzje jakie podejmują postacie.
Dodatkowo w odróżnieniu od mega grzecznego Star Treck’a tu nie zawsze jest grzecznie, sex, pot i łzy, złe i niemoralne decyzje. Admirał Adama to nie Jean Luk Pickard, który gdyby nie dowództwo nad Enterprise’em mógłby zostać Papieżem ;p
Przewaga Star Trecka polega jednak na rozbudowaniu i dopracowaniu fabuły w najmniejszym szczególe co tu niestety nie jest tak piękne.
Pojawiają się też tragiczne debilizmy, ale trzeba na nie przymknąć oko. Bo serial warto oglądać mimo głupoty niektórych rzeczy. Dla przykładu powrót Starbuck statkiem obcych w przestrzeń kosmiczną z dziurą zatkaną jakąś szmatą bez kombinezonu!! Sic. Nie chciałabym zobaczyć jak w normalnych warunkach wyssało by ją przez tą dziurę wielkości pięści….
Dlaczego sięgnęłam do tego serialu? A to za sprawą gry na przeglądarkę o tej samej nazwie. Gra ma fenomenalną grafikę jest 100% 3 de i zabija mnie to, że nie muszę ściągać nic by w nią grać! Walki w przestrzeni kosmicznej, wiele statków kosmicznych, bardzo rozbudowane rozbudowywanie jednostek, questy, ekonomia i realistyczne walki gwiezdne, zdobywanie terytoriów! GENIALNE!
Zapraszam wszystkich byście zobaczyli sami, bo słowami tego nie wyrażę! Jak ktoś lubi gwiezdne filmy i seriale i marzy o lataniu myśliwcem, okrętem wojennym czy wielką ciężką fortecą kosmiczną to zapraszam, a nie zawiedzie Was to mmorpg!
Kontynuacja i współczesna wersja powstała na przełomie 2003-2004 roku. Kiedy to telewizja Sci-Fi, wyemitował dwa odcinki pilotażowe o łącznej długości 3 godzin. Zaraz potem Telewizja NBC postanowiła zrobić kontynuację i powstał 13 odcinkowy 1 sezon.
Potem poszło jak z górki i powstały jeszcze 3 sezony + internetowe mini odcinki trwające od 2 do 5 minut (około 10 odcinków).
Ja zaczęłam oglądać współczesną wersję, ale nie wykluczam iż wrócę do części z ubiegłego 1000-lecia ^^
Serial mnie rozwala. Jest to jeden z tych, które ogląda się na zasadzie: - No dobra, jeszcze jeden, ale to już ostatni, bo się nie wyśpię. Po czym ogląda się jeszcze 2 odcinki ^^
Przyciąga przede wszystkim dobrą fabułą, efektami a’la GW i niesamowitymi zwrotami akcji. Do tego dochodzą niestandardowe i często zaskakujące decyzje jakie podejmują postacie.
Dodatkowo w odróżnieniu od mega grzecznego Star Treck’a tu nie zawsze jest grzecznie, sex, pot i łzy, złe i niemoralne decyzje. Admirał Adama to nie Jean Luk Pickard, który gdyby nie dowództwo nad Enterprise’em mógłby zostać Papieżem ;p
Przewaga Star Trecka polega jednak na rozbudowaniu i dopracowaniu fabuły w najmniejszym szczególe co tu niestety nie jest tak piękne.
Pojawiają się też tragiczne debilizmy, ale trzeba na nie przymknąć oko. Bo serial warto oglądać mimo głupoty niektórych rzeczy. Dla przykładu powrót Starbuck statkiem obcych w przestrzeń kosmiczną z dziurą zatkaną jakąś szmatą bez kombinezonu!! Sic. Nie chciałabym zobaczyć jak w normalnych warunkach wyssało by ją przez tą dziurę wielkości pięści….
Dlaczego sięgnęłam do tego serialu? A to za sprawą gry na przeglądarkę o tej samej nazwie. Gra ma fenomenalną grafikę jest 100% 3 de i zabija mnie to, że nie muszę ściągać nic by w nią grać! Walki w przestrzeni kosmicznej, wiele statków kosmicznych, bardzo rozbudowane rozbudowywanie jednostek, questy, ekonomia i realistyczne walki gwiezdne, zdobywanie terytoriów! GENIALNE!
Zapraszam wszystkich byście zobaczyli sami, bo słowami tego nie wyrażę! Jak ktoś lubi gwiezdne filmy i seriale i marzy o lataniu myśliwcem, okrętem wojennym czy wielką ciężką fortecą kosmiczną to zapraszam, a nie zawiedzie Was to mmorpg!
Kliknij w obrazek, aby przejść do strony gry. :) |
17 kwietnia 2011
Zapraszamy do Gildii :)
Zapraszamy Was do grania w Wiedźmin Versus, Świat 1 :)
I do naszej Gildii...
Mimo nazwy chętnie przyjmiemy w nasze szeregi chętnych do pomocy Wiedźminów i Przerazy. :)
Zabawa jest przednia... Misje, oblężenia, walki... I te zabawne wydarzenia, kiedy jesteśmy w trakcie podróży... ;)
Ale przekonać musicie się sami :p
Rejestrować się i grać! :)
zaprasza Eve - http://versus.thewitcher.com/#/world1,pl/register,380729
a to link od Tali- http://versus. thewitcher.com/#/world1,pl/ register,1294996
Przypominam, że w zależności z którego linka się zarejestrujecie ta otrzyma 5000 orenów, które w związku z powstaniem Gildii zostaną na nią przekazane.
Bo im więcej Nas, orenów i mandragory, tym szybciej i lepiej się rozwija. :)
I do naszej Gildii...
Mimo nazwy chętnie przyjmiemy w nasze szeregi chętnych do pomocy Wiedźminów i Przerazy. :)
Zabawa jest przednia... Misje, oblężenia, walki... I te zabawne wydarzenia, kiedy jesteśmy w trakcie podróży... ;)
Ale przekonać musicie się sami :p
Rejestrować się i grać! :)
zaprasza Eve - http://versus.thewitcher.com/#/world1,pl/register,380729
a to link od Tali- http://versus.
Przypominam, że w zależności z którego linka się zarejestrujecie ta otrzyma 5000 orenów, które w związku z powstaniem Gildii zostaną na nią przekazane.
Bo im więcej Nas, orenów i mandragory, tym szybciej i lepiej się rozwija. :)
Etykiety:
Elf,
Motylek,
Wiedzmin Versus
14 kwietnia 2011
Mandragora
Dzisiaj są aktualne linki z wczoraj - jak się zmienią podamy nowe :)
Bywajcie!
Bywajcie!
Etykiety:
Elf,
Motylek,
Wiedzmin Versus
13 kwietnia 2011
Mandragora na dziś... (1)
Aby dać w prezencie Nam mandragorę kliknijcie proszę:
jeśli chcesz podarować mandragorę Eve - http://versus.thewitcher.com/widgets/play/play_s1.php?ap=380729
A tu jeśli chcecie podarować mandragorę Tali - http://versus.thewitcher.com/ widgets/play/play_s1.php?ap= 1294996
Dziękujemy :)
jeśli chcesz podarować mandragorę Eve - http://versus.thewitcher.com/widgets/play/play_s1.php?ap=380729
A tu jeśli chcecie podarować mandragorę Tali - http://versus.thewitcher.com/
Dziękujemy :)
Etykiety:
Elf,
Motylek,
Wiedzmin Versus
Wiedźmin Versus
Jak to wiadomo, jak to przy Maluszkach bywa... Zaczął Elf znów na nowo grać w WV. Konto tam założyłam... Oj dawno temu... Jak jeszcze nie powróciłam na dobre do SL. Nim poznałam Talishę...
Od tamtej pory gra zmieniła się bardzo. Wtedy skupiona była na bitwie między uczestnikami i z tego co pamiętam do wyboru były dwie rebelie, a potem jedna z trzech postaci...
Teraz jest tak, że są misje, podróże, i dodatkowo arena z innymi graczami. Najgroźniejsze do pokonania są przerazy... Wiedźmini - różnie bywa... My sobie pomykamy czarodziejkami. :)
Tak więc zapraszamy Was do gry:
Tak zapraszam ja- http://versus.thewitcher.com/#/world1,pl/register,380729
a to link od Tali- http://versus. thewitcher.com/#/world1,pl/ register,1294996
Od Was zależy która z nas dostanie w prezencie 5000 orenów :p
Lub... Jeśli chcecie nas wspomóc w grze i podarować Mandragorę... Codziennie jest inny link.
Ale to w kolejnym poście, codziennie będę podawała link do Mandragor dla mnie i Tali :)
Bądźcie czujni!
Bywajcie ;p
Ylf.*
*nie chciało mi się przelogowywać ;)
Od tamtej pory gra zmieniła się bardzo. Wtedy skupiona była na bitwie między uczestnikami i z tego co pamiętam do wyboru były dwie rebelie, a potem jedna z trzech postaci...
Teraz jest tak, że są misje, podróże, i dodatkowo arena z innymi graczami. Najgroźniejsze do pokonania są przerazy... Wiedźmini - różnie bywa... My sobie pomykamy czarodziejkami. :)
Tak więc zapraszamy Was do gry:
Tak zapraszam ja- http://versus.thewitcher.com/#/world1,pl/register,380729
a to link od Tali- http://versus.
Od Was zależy która z nas dostanie w prezencie 5000 orenów :p
Lub... Jeśli chcecie nas wspomóc w grze i podarować Mandragorę... Codziennie jest inny link.
Ale to w kolejnym poście, codziennie będę podawała link do Mandragor dla mnie i Tali :)
Bądźcie czujni!
Bywajcie ;p
Ylf.*
*nie chciało mi się przelogowywać ;)
Etykiety:
Elf,
Wiedzmin Versus
19 marca 2011
Farmerama - recenzja
Czegoś takiego właśnie szukałam - gra na przeglądarkę w tematyce farmy. ;) Link do gry - http://farmerama.bigpoint.com/
Ale zacznę od początku... Na początek dostajemy pustą farmę i dostęp do miasta. Jest toutorial, który polecam zawsze przejść, bowiem wtedy się wszystko odblokowuje. I obsługa choć na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowana... Okazuje się bardzo prosta! Myślę, że najmłodsze dziecko, korzystające z internetu, by sobie poradziło. :)
Gra otwiera przed nami wiele możliwości... Poza wyborem co sadzić mamy też wybór różnorakich misji do wykonania. Oraz zamówień klientów. Nie wszystko jest obowiązkowe, bowiem zawsze można jakieś zlecenie skasować... A kasę uzyskać poprzez sprzedawanie swoich produktów na targu.
Z każdym poziomem dostajemy więcej możliwości zakupu nie tylko nasion i drzew, i zwierząt... Dodatkowo dostajemy drugą farmę od 17 poziomu, jedyne trzeba mieć dwunastu znajomych... I tutaj pokłony dla tak dobrze zorganizowanego forum i graczy. Wystarczył jeden post w dziale o szukaniu znajomych a już w pół godziny miałam odblokowaną ziemię na Dzikiej Łące. Następny jest Ogród Ozdobny od 25, przydatny, aby stawiać tam prezenty i wygrane, dające co jakiś czas punkty doświadczenia lub Sianogrosze.
Jest przezabawnie przede wszystkim dzięki animacjom zagród ze zwierzętami oraz pomysłowym eventom. Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w evencie tzw. Pełni Księżyca... O matko! Zębate pomidory, Koszmarne dynie, Nagrobki, Kościaste krzaki i Duchy do sadzenia na farmie! Wymienić można było na prezenty... A ten widok mrocznej farmy nocą, mrrr...
Obecnie trwa event wiosenny, co szczególnie nie pozwala się nudzić. Zbieranie Biedronek, hodowla i sadzenie marchewek i oraz sałat... Aby wymieniać na Punkty Doświadczenia lub Sianogrosze, albo... Stoisko targowe! Co to wszystko daje i do czego prowadzi...? Sami sobie sprawdźcie... Oj zapomniałabym, jeszcze jest Baharama, na której się dostaje kolejną farmę, ale najpierw trzeba tam dolecieć... całe 4000 mil.
I doczekać się nie mogę, co będzie się działo dalej... ;) Mimo wszystko gra ma duży plus taki, że nie wymaga siedzenia non stop. Wystarczy codziennie zajrzeć, aby nam nie zarosło nic chwastami albo sprawdzić czy burza nie zalała nam wielu pól... Wiadomo im dalej, tym droższe i dłużej rosnące roślinki... A z resztą, co ja będę Wam opowiadać, rejestrować się! ;) I przede wszystkim - nie ma chorej ilości serwerów, łatwo się znaleźć...
Jakby komuś się spodobało i zechciał grać to drevnikocurek proszę do znajomych zaprosić. :)
Polecam barrrdzo.
Ale zacznę od początku... Na początek dostajemy pustą farmę i dostęp do miasta. Jest toutorial, który polecam zawsze przejść, bowiem wtedy się wszystko odblokowuje. I obsługa choć na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowana... Okazuje się bardzo prosta! Myślę, że najmłodsze dziecko, korzystające z internetu, by sobie poradziło. :)
Gra otwiera przed nami wiele możliwości... Poza wyborem co sadzić mamy też wybór różnorakich misji do wykonania. Oraz zamówień klientów. Nie wszystko jest obowiązkowe, bowiem zawsze można jakieś zlecenie skasować... A kasę uzyskać poprzez sprzedawanie swoich produktów na targu.
Z każdym poziomem dostajemy więcej możliwości zakupu nie tylko nasion i drzew, i zwierząt... Dodatkowo dostajemy drugą farmę od 17 poziomu, jedyne trzeba mieć dwunastu znajomych... I tutaj pokłony dla tak dobrze zorganizowanego forum i graczy. Wystarczył jeden post w dziale o szukaniu znajomych a już w pół godziny miałam odblokowaną ziemię na Dzikiej Łące. Następny jest Ogród Ozdobny od 25, przydatny, aby stawiać tam prezenty i wygrane, dające co jakiś czas punkty doświadczenia lub Sianogrosze.
Jest przezabawnie przede wszystkim dzięki animacjom zagród ze zwierzętami oraz pomysłowym eventom. Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w evencie tzw. Pełni Księżyca... O matko! Zębate pomidory, Koszmarne dynie, Nagrobki, Kościaste krzaki i Duchy do sadzenia na farmie! Wymienić można było na prezenty... A ten widok mrocznej farmy nocą, mrrr...
Obecnie trwa event wiosenny, co szczególnie nie pozwala się nudzić. Zbieranie Biedronek, hodowla i sadzenie marchewek i oraz sałat... Aby wymieniać na Punkty Doświadczenia lub Sianogrosze, albo... Stoisko targowe! Co to wszystko daje i do czego prowadzi...? Sami sobie sprawdźcie... Oj zapomniałabym, jeszcze jest Baharama, na której się dostaje kolejną farmę, ale najpierw trzeba tam dolecieć... całe 4000 mil.
I doczekać się nie mogę, co będzie się działo dalej... ;) Mimo wszystko gra ma duży plus taki, że nie wymaga siedzenia non stop. Wystarczy codziennie zajrzeć, aby nam nie zarosło nic chwastami albo sprawdzić czy burza nie zalała nam wielu pól... Wiadomo im dalej, tym droższe i dłużej rosnące roślinki... A z resztą, co ja będę Wam opowiadać, rejestrować się! ;) I przede wszystkim - nie ma chorej ilości serwerów, łatwo się znaleźć...
Jakby komuś się spodobało i zechciał grać to drevnikocurek proszę do znajomych zaprosić. :)
Polecam barrrdzo.
07 marca 2011
Zapraszam :) :) :)
Zapraszam do gry ze mną w Farmerama! :p
Na początku może się wydawać, że nie chodzi wszystko dobrze... Chodzi, ale po ukończeniu toutorialu.
A potem się zaczyna... :) Zlecenia, misje, hodowla przezabawnych zwierzątek...
Zauważcie, że króliki mają takie coś do podskakiwania i się na tym odbijają... Nietypowy sposób wzrastania... ;)
Gra łatwa i przyjemna... Przy relaksacyjnej muzyce :)
Miłego sadzenia i pielenia grządek i... a przekonajcie się sami.
Mój nick to drevnikocurek, czekam na zaproszenia do znajomych. ;)
Na początku może się wydawać, że nie chodzi wszystko dobrze... Chodzi, ale po ukończeniu toutorialu.
A potem się zaczyna... :) Zlecenia, misje, hodowla przezabawnych zwierzątek...
Zauważcie, że króliki mają takie coś do podskakiwania i się na tym odbijają... Nietypowy sposób wzrastania... ;)
Gra łatwa i przyjemna... Przy relaksacyjnej muzyce :)
Miłego sadzenia i pielenia grządek i... a przekonajcie się sami.
Mój nick to drevnikocurek, czekam na zaproszenia do znajomych. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)