Jestem w posiadaniu gry Wiedźmin wersja full wypas i mam kompa, który to obsługuje ^^ Co z tego skoro nie mam kiedy grać?
Bo to jest tak. Sama bym jeszcze sobie od czasu do czasu jakiegoś questa pyknęła ale mam elfa który sika za tą grą i mam totalny zakaz grania bez Elfa i tu jest zonk, bo albo ona karmi albo ja noszę i tak na zmianę ;p Chodzi oczywiście o naszą małą Przerazę ^^ hihihii
Więc jak to zastąpić, aby zaspokoić chęć grania bez grania?
Otóż jest sposób a jest nim Wiedźmin Versus. Kolejna zabawa przeglądarkowa, w której wcielamy się w Dzielną czarodziejkę Trias Merigold, Wiedźmina Geralta lub straszną przerazę. Gra graficznie jest oparta na oryginalnej grze ale oczywiście jest zrobiona w konwencji Bite Fight. Moim zdaniem jest jednak lepsza. Zdobywanie doświadczenia, fajne, zróżnicowane questy, wyprawy z przygodami, pojedynki z innymi Graczami, gildie i masa innych atrakcji sprawiają, że gra przyciąga i jest atrakcyjna każdego dnia.
Pozwala jednak siąść wydać polecenia i odejść do codziennych obowiązków. Można spokojnie mieć odpaloną do tego Farmeramę.
W ogóle po przejrzeniu wielu pozycji oferowanych przez Big Point wybrałyśmy też Farmę i Battlestar Galacticę.
Polecam koniecznie, przyłączcie się do nas i naszej gildii byśmy mogli wyszaleć się i skopać tyłki naszym przeciwnikom. A sposobów jest wiele, łącznie z oblężeniem Wyzimy lub atakiem na inne gildie.
Punkty doświadczenia rozdzielamy pomiędzy nasze ataki i specjalne zdolności, które potem, przed walką układamy w komosy i … walczymy. Kto ma lepsze umiejętności? Kto lepiej dobrał komosy? Nie ma jednej zasady czy taktyki. Trzeba kombinować.
Bo to jest tak. Sama bym jeszcze sobie od czasu do czasu jakiegoś questa pyknęła ale mam elfa który sika za tą grą i mam totalny zakaz grania bez Elfa i tu jest zonk, bo albo ona karmi albo ja noszę i tak na zmianę ;p Chodzi oczywiście o naszą małą Przerazę ^^ hihihii
Więc jak to zastąpić, aby zaspokoić chęć grania bez grania?
Otóż jest sposób a jest nim Wiedźmin Versus. Kolejna zabawa przeglądarkowa, w której wcielamy się w Dzielną czarodziejkę Trias Merigold, Wiedźmina Geralta lub straszną przerazę. Gra graficznie jest oparta na oryginalnej grze ale oczywiście jest zrobiona w konwencji Bite Fight. Moim zdaniem jest jednak lepsza. Zdobywanie doświadczenia, fajne, zróżnicowane questy, wyprawy z przygodami, pojedynki z innymi Graczami, gildie i masa innych atrakcji sprawiają, że gra przyciąga i jest atrakcyjna każdego dnia.
Pozwala jednak siąść wydać polecenia i odejść do codziennych obowiązków. Można spokojnie mieć odpaloną do tego Farmeramę.
W ogóle po przejrzeniu wielu pozycji oferowanych przez Big Point wybrałyśmy też Farmę i Battlestar Galacticę.
Polecam koniecznie, przyłączcie się do nas i naszej gildii byśmy mogli wyszaleć się i skopać tyłki naszym przeciwnikom. A sposobów jest wiele, łącznie z oblężeniem Wyzimy lub atakiem na inne gildie.
Punkty doświadczenia rozdzielamy pomiędzy nasze ataki i specjalne zdolności, które potem, przed walką układamy w komosy i … walczymy. Kto ma lepsze umiejętności? Kto lepiej dobrał komosy? Nie ma jednej zasady czy taktyki. Trzeba kombinować.
Kliknij obrazek, aby się zarejestrować :) |
0 komentarze:
Prześlij komentarz