To moge ogłosić wszem i wobec... :)
Mianowicie na początek:
Kotki się mają bardzo dobrze... Udało się pozbyć kociego kataru z grubsza raz na zawsze.
(Poza Jagusiem, który niestety nadal ma skłonności, ale jest szybko leczony jak tylko coś zauważę.)
Nasza rodzinka się powiększa... Został już tylko miesiąc i zagrożenie jakiekolwiek mamy za sobą zatem...
Na świat na początku stycznia przyjdzie mały Maxymilian. :)
Nie pikselowy, nie pluszowy, nie to nie kolejny kot. To Elfie Dziecko, moje, Skrzaciątko moje kochane.
2 komentarze:
Fajniusie te filmiki :D Mimo pewnych dłużyzn, które mogą niektórych, mniej od nas zainteresowanych, nieco nudzić ;p
Dla mnie są idealne :D i fajna muzyka. No i gwiazdorska osada :D ^^
Prezent noworoczny;)) Gratuluje, i zycze duzo cierpliwosci;)
Prześlij komentarz